środa, 13 czerwca 2012

Mała szara

Znalazłem wkońcu odrobinę wolnego czasu i uszyłem mały ciuszek dla lalki. Powoli zaczynam mieć wyrzuty sumienia z racji tego, że ostatnio rzadko tu zaglądam. Absolutnie mój zapał do lalek, kolekcjonowania jak i do szycia nie zmalał. Nadal staram się to robić z wielkim zaangażowaniem tylko zwyczajnie brak mi czasu....gdyby doba miała 30 godzin.....niestety nie ma. Do sfotografowania pozostało mi jeszcze tyle kiecek ale nie mam kiedy tego zrobić.  Zlinczujcie mnie a może wtedy zepnę się w sobie i to zrobię. Dobra dosyć rozczulania się nad sobą.
Sukienka powstała ze starych spodni. Jaka jest- każdy widzi- prosta i klasyczna z zakładkami przy dekolcie. Nie chciałem jej zostawiać samej bez ozdób bo była za prosta więc uszyłem mały czarny beret ze skaju i dorobiłem pasek z małych koralików i wstążki. Moja maszyna do szycia zaprotestowała i ni cholerę nie chce ze mną współpracować więc całą sukienkę musiałem obszyć ręcznie. 
Pozuje mi znana wam lalka z serii playline, którą dostałem od siostrzenicy. Patrzcie i oglądajcie :)