Jakiś czas temu kupiłem od Dollbbiego lalkę, która strasznie mi się podobała i na którą polowałem. Nie ukrywam- bardzo mi na niej zależało, więc gdy nadarzyła się okazja od razu bez żadnego zastanowienia ją kupiłem.
Chodzi o Barbie Pilot z moldem Mackie. Jest to mój ulubiony mold.
Panna przyszła bardzo zadbana, więc nie musiałem robić jej spa.
Pilotka ma piękne, krótkie włosy w platynowym odcieniu. Ma strasznie fajną fryzurę, która bardzo mi się podoba. Ma fioletowe-zamknięte usteczka i piękne zielone oczy.
Niestety miałem problem z dobraniem stroju. Chciałem jej wymyślić jakąś fajną stylizacje i drogą dedukcji stwierdziłem, że spróbuję uszyć strój kuszącej pensjonarki.
Projekt składa się z czarnej sukienki i białego fartuszka obszytego dookoła falbanką z koronki. By było bardziej sexy do sukienki doszyłem króciutką haleczkę z wystającym białym tiulem. Ozdoba na szyi to czarna tasiemka z białym koralikiem. Moja Panna dzierży w rękach swoje berło- nieodzowny i nieoceniony element służący ścieraniu kurzy- również mojej własnej produkcji. Na nogach ma wysokie, czarne szpileczki z odkrytymi palcami i pończoszki. Na głowę dorobiłem jej do kompletu małe nakrycie.
Jestem bardzo zadowolony z efektu mojej pracy. Siedziałem nad tym strojem dosyć długo. Przede wszystkim musiałem dobrać odpowiednie materiały. Chciałem go uszyć na maszynie, ale gdy zacząłem stwierdziłem, że przy tak drobnych elementach na pewno sobie nie poradzę, więc mój projekt w całości został stworzony ręcznie- w ten sposób łatwiej mi zapanować nad materiałem.
Dzięki temu stroju lalka zyskała na urodzie. Strasznie mi się podoba. Jest główną ozdobą mojej witrynki lalkowej i wzbudza zachwyt nie tylko mój, ale także moich gości.
Dobra- dosyć rozczulania się nad sobą- patrzcie i podziwiajcie moje dzieło :P
A Tu Moja Panna zabrała się za ścieranie kurzy z mojej półki- całkiem sprawnie jej to poszło :P