Słońce świeci, ptaszek za oknem śpiewa- aż się chce pisać :) Znalazłem chwilkę wolnego czasu. Między delegacją- jedną a drugą postanowiłem coś tu naskrobać.
Miesiąc Maj rozpoczął się u mnie zakupami lalkowymi. Kupiłem kilka egzemplarzy lalek fashionistas. Po prostu bardzo mi się podobały W swoim zbiorze posiadałem tylko dwie, a zachciałem mieć więcej i tak jakoś wyszło, że za jednym zamachem wybrałem kilka. Lubię się nimi "bawić" ponieważ są całe artykułowane i przede wszystkim świetnie pozują.
Na pierwszy ogień idzie Tereska ze swoim bocznym spojrzeniem. Kupiłem ją tylko dlatego, że strasznie podobała mi się jej sukienka. Piękna- krótka, niebieska z różą i różową wstążką w talii.
Włosy ujdą w tłumie, chociaż są jak dla mnie za krótkie, za rzadkie i nijakie pomimo pięknego- głębokiego brązu i delikatnych pasemek w jaśniejszym odcieniu.
Oko ma ładnie pomalowane. Tęczówka ni to zielona, ni to brązowa. Tylko strasznie mnie wkurza to spojrzenie. Strasznie trudno wydobyć z niej piękno (chodzi mi o głębie spojrzenia......:P :P) Patrzy się to tępo jak byk
Buty ma różowe, trochę kiczowate- ale co tam- grunt, że mi się podobają.
Fajnym pomysłem jest złota bransoletka na nadgarstku i kloczyki- niestety te w oczojebnym różu....no cóż....
ogólnie rzecz biorąc lalka mi się bardzo podoba. Ma swój charakter mimo tych swoich paru mankamentów....
Chciałem pójść na dwór zrobić jej zdjęcia, ale dostałem lenia i są przy ścianie. Wybaczcie. Nie umiem robić artystycznych zdjęć choć bardzo bym chciał :)
Faktycznie sukienka jest prześliczna. I nawet ten perfidny róż w dodatkach tak nie bije po oczach:)
OdpowiedzUsuńDlatego Ją właśnie kupiłem :)
UsuńUwielbiam, uwielbiam ! też ją mam :D
OdpowiedzUsuńIle to dziewczyn bardziej różowych chodzi po ulicach. To jedna z fajniejszych fashionistek :)
OdpowiedzUsuńRacja, a teraz przy tych pięknych pogodach to na ulicach cały wysyp różu :P
UsuńDal mnie fashionistas to ładne dziewoje... jednak mam tylko kilka fawortytek. Ogólnie biore je na ciałka i lalki które z buzi mi sie podobają, sa na ciałkach TNT, i tym sposobem mam OOAK FASH ;D Tereska nawet nawet, ale wole hybrydki ;d
OdpowiedzUsuńMam ją, ale jeszcze nie zdążyłam jej wyjąć z pudła. :)
OdpowiedzUsuńHa- nie czekaj, wyciągaj :P
UsuńLudzie zazwyczaj wyobrażają sobie mnie jako różowego "dziuńka" na podstawie tego, że często gęsto mówię, że lubię lalki w różach. Potem (przeważnie na spotkaniach) okazuje się, że ich obraz drastycznie ulega zmianie ;) Dlatego by być wiernym swojej estetyce, chcę powiedzieć, że lalka mi się bardzo podoba właśnie przez te różowe dodatki... mimo, że są może ciut pstrokate... ale w sumie przecież to lalka, pewien rodzaj fantazji zamknięty w 30 centymetrach plastiku więc niech będzie sobie różowa i słodka. Mnie się podoba a zdjęcia nie muszą być ad razu artystyczne by cieszyły oko ;) ważne, że jesteś, że cieszysz się z tego co robisz i że dzielisz się swoimi kreacjami, pomysłami wpisami, zdjęciami z innymi ;) pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście ten róż jest ale w takiej przystępnej formie. Sam osobiście nie lubię lalek ubranych od góry do dołu na różowo- kojarzy mi się to z kwintesencją współczesnej Barbie, ale tak jak napisałeś jest to pewien rodzaj fantazji więc czasami musi być różowo i kolorowo.
Usuńdzięki za miłe słowa :P