niedziela, 6 listopada 2011

Satynowa suknia slubna

Najbardziej lubię projektować i szyć suknie ślubne- ich tworzenie sprawia mi najwięcej radości w związku z tym oto kolejny projekt sukni ślubnej- skromna, długa, w kolorze ecru. Jedynym elementem ozdobnym jest pas w talii ozdobiony dwoma dżetami. Stwierdziłem, że do takiej sukni najlepiej będzie się nadawał welon długi, trochę wleczący. Do kompletu dorobiłem kolczyki z podłużnych perełek. Na żywo kreacja wygląda lepiej i prezentuje się o wiele ciekawiej.
Żałuje, że nie zrobiłem lepszych fotek :(






7 komentarzy:

  1. niesamowity jestes... takie zdolnosci:O

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ujmując nic sukni- jednak chyba lepiej by wyglądał delikatniejszy pas. Taki szeroki nieco mi się kłóci z tą elegancką prostotą całości.

    OdpowiedzUsuń
  3. superrrrrr...brawo brawo

    OdpowiedzUsuń
  4. Privace- na pewno masz rację i tu się zgodzę :), aczkolwiek suknia ta była szyta na lalkę o figurze "klepsydry"(Baśka) i pas podkreślał wcięcie w talii, a laleczka która pozuje w mojej sukience w ogóle nie ma krągłości, ale dzięki za uwagę. Dla tej lalki uszyję do sukienki nieco inny pasek.

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę, że problem tkwi w modelce, a nie w sukni! Zmień modelkę na taką z większym wcięciem w talii i suknia okaże się idealna!
    Kontrafałdy dołu -bardzo klasyczne posunięcie!
    Welon -długość idealna, ale ja bym użyła lżejszego materiału.
    Całość bardzo miła dla oka!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładna sukienka i właściwie wszystkie prace, które pokazałeś są bardzo fajne. Szyjesz ręcznie czy na maszynie? Pozdrawiam i zapraszam na mojego bloga, BOMBA

    OdpowiedzUsuń